Sowiecka władza okupacyjna na terenach okupowanej Polski.
strzelec Francuz Franciszek, znajdowałem się we wsi Uherce Niezabitowskie, Lubień Wielki gmina, powiat Gródek Jagielloński województwo lwowskie.
Wojska sowieckie jak wkroczyły do mojej wsi, zaraz sobie wybierali różnych złodziei do tej rady i potem oni zaczęli rewizje przeprowadzać i przy tym, jak tylko zobaczyli [coś] lepszego, zaraz kradli, rozbierali – jeśli był zamożniejszy i dawali innym, lub też wywozili sobie.
Agitacja przedwyborcza: spisywali wszystkich miejscowych i nawet uciekinierów z Zachodniej Polski, ażeby było więcej [osób] do głosowania w czasie głosowania. Jak ktoś nie chciał, to natychmiast go zabierali, nikt nawet nie wiedział gdzie. Dużo rozstrzelali naszych urzędników. [Gdy] przyszło [do] głosowania, to przywozili przymusowo tam, gdzie to się odbywało i enkawudziści dawali kartkę i zaprowadzali(?) do separatki i zaglądali za nim, co on robi. Nawet starych, chorych dziadków 72 [letnich] [jeśli któryś] może miał, to zabierali na wóz i wieźli. Ja nie głosowałem, bo byłem za młody, a ojciec i matka głosowali z przymusem. Potem po tym wszystkim zaczęli robić przymusowo [w] kołchozie. Kto nie chciał, to zaraz zabierali, zamykali do więzienia. A mnie z matką wywieźli.
Francuz
jego odręczne wspomnienia: TUTAJ