Sasadeusz Kazimierz uczeń gimnazjalny.
W październiku 1939 r. znajdywałem się w Gródku Jagiellońskim koło Lwowa. Czerwona Armia wkroczyła do Gródka Jagiellońskiego 24 września 1939 r., po uprzednich pertraktacjach z Niemcami, znajdującymi się parę dni w Gródku Jagiellońskim.
Po wkroczeniu przez parę dni był nad miastem zarząd wojskowy. Komendantem miasta był młodszy lejtnant Kryworuczka. Za kilka dni ustanowiono cywilny zarząd złożony z komunistów i Żydów. Pierwszymi rozporządzeniami czerwonych władz był rozkaz złożenia broni i zrównanie złotego z rublem. Utworzono milicję miejscową z polskimi karabinami i umundurowaną w polskie mundury. Władze sowieckie przeprowadzały liczne aresztowania i rewizje, często kierując się wskazówkami miejscowych komunistów. Szkoły przeorganizowano na system sowiecki tzw. dziesięciolatki. Największe natężenie masowych aresztowań było po wyborach. Aresztowano przede wszystkim policję, uczestników walk 1919-20 r., działaczy politycznych i ludzi ze wszystkich warstw społeczeństwa.
Władze sowieckie szczególnie węszyły za polskimi organizacjami niepodległościowymi. Przed wyborami przeprowadzono usilną kampanię przedwyborczą, urządzano mitingi i zebrania. Władze sowieckie zwracały baczną uwagę na uczęszczających na zebrania, aresztowano tych, którzy nie uczęszczali. Sporządzona została dokładna lista wszystkich [tych], którzy skończyli lat 18 przed dniem wyborów.
Wojsko sowieckie posiadało też prawo głosu.
Głosowanie odbywało się za pomocą kartek, na której było tylko nazwisko 1-go kandydata. Nazwisko to można było skreślić lub zostawić. W skład komisji wyborczej wchodzili komuniści, jak też i kandydat był komunistą. Po ludzi chorych przysyłano furmanki lub auta i wieziono ich do sali wyborów. Zaraz po wyborach zostały przeprowadzone masowe aresztowania i deportacje.
jego odręczne wspomnienia: TUTAJ