Przejdź do treści

Komarek Marian

  • przez

W roku 1939 w październiku przebywałem w Gródku Jagiellońskim, województwie lwowskim.
Armia Czerwona po wkroczeniu do miasta objęła wszystkie budynki państwowe – prowadzona była ona przez najgorsze szumowiny.
Po objęciu władzy zaczęto skonfiskować majątki – tworząc kołchozy. Zamknięto zasobny(?) handel – zabroniono wyznawania własnej religii; na księży nałożono wielkie podatki – do prac nie przyjmowano Polaków: – każdego Polaka nazywano ,,buntowszczyk” – osoby wpływowe aresztowano – urządzano w każdym dniu przymusowe mityngi na których naśmiewano się z Polaków i godła narodowego: – obiecywano że po wyborach będzie inaczej i znacznie lepiej. W skład komisji wyborczej wybrano element najgorszy – szumowiny – Samo głosowanie odbyło się pod przymusem, podjeżdżając pod dom samochodem zabierano wszystkich mieszkańców do głosowania.
Osoby, które stawiały opór lub sprzeciwiały się aresztowano i wywożono do Rosji, gdzie ginął ślad i nie było powoda(?).
Władzę sprawowali ludzie którzy za czasów polskich byli karani lub siedzieli za komunizm – Żydzi i złodzieje.
Element ten, który poprzednio był ścigany przez władze państwowe – teraz doszedł do głosu i miał pole do popisu. Mścił się ile tylko się dało – pod płaszczykiem rewizji rabowano wartościowe rzeczy, – sprzedawał wszystkich prawych obywateli.
Podstępnie i chytrze wykrywano kryjówki ludzi, – którzy dawali się przed tymi, zwierzętami(?), łaknącymi krwi i to ciepłej, a potem ich aresztowano i wywożono. Za najmniejszy sprzeciw grożono rozstrzelaniem.
Na aresztowanych wymuszano zeznania takie, jakie im były potrzebne, – w przeciwnym razie bili i strzelali z rewolweru nad głową lub też nie pozwalali usiąść tylko stać w postawie zasadniczej przez 24 godziny. – Grożono na każdym kroku.
– W dniu 10 IV 1940 roku wywieziono pełne dwa auta ciężarowe aresztowanych, a gdy ludzkość żegnała się i płakała, – powiedziano nie płaczcie, bo was to czeka za parę dni, – wydusimy was wszystkich jak psiw!
A w dniu 13 IV 1940 gdy wywożono całą polską ludność do Rosji ,,na zsyłkę” – ludność która żegnała się, bito kolbami i strzelano. Strzelano też po wkroczeniu do Armii Polskiej i do policji. – we Lwowie zastrzelono komisarza na komisariacie na ulicy Leona Sapiehy.
Do głosowania zmusili też uciekinierów z Zachodu, obiecano im, że po głosowaniu dostaną prawo przejazdu na swoją stronę! – Tymczasem wywieziono ich na daleką północ!
Aresztowano policję, wojsko, nauczycielstwo, inteligencję i osoby wpływowe.

Komarek

jego odręczne wspomnienia: TUTAJ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *