W tym miejscu będę umieszczał przedwojenne albo z okresu II wojny światowej zdjęcia mieszkańców wsi. Proszę o pomoc w ustaleniu, kto i gdzie jest na zdjęciu oraz przysyłanie mi swoich zbiorów.
1.zdjęcie internowanych Polaków przez Ukraińców z Kołomyi, listopad 1918 r.
na zdjęciu nr 14 Antoni Ardelli i nr 22 Stanisław Wróblewski z Wołczuch
2. rodzina Polańskich i Chmielowskich, zdjęcie z 1930 r.
rozpoznani: pierwszy rząd od lewej 1. córka Agnieszka Chmielowska, 2. Anna z domu Mulak, 3. Antoni Chmielowski z córką Karoliną, 4. Maria Chmielowska żona Jana Polańskiego z synem Florianem, siedzą Edward i Jadwiga Polańscy
drugi rząd od lewej 1. Piotr Chmielowski (magister prawa), 2. Jan Chmielowski (policjant z Gródka), żona Hanna Trębecka, 3. Józef Chmielowski (kapitan W.P.), 4. Jan Polański, 5. Antoni Chmielowski
3. rodzina Chmielowskich, zdjęcie z 1930 r.
4. Dom Ludowy Towarzystwa Szkoły Ludowej, zdjęcie z 1932 r.
5. komunia św. rocznika 1924 r., zdjęcie z 1934 roku
rozpoznani: ks. Liniewicz, górny ostatni rząd Juliusz Chmielowski, poniżej drugi Edward Polański s. Jana, trzeci Tymoteusz Polański s. Jana, ostatni Władysław Zbadyński s. Teodora
rocznik 1924 i zapewne większość z nich również jest na tym zdjęciu:
Eugeniusz Mroczek s. Mikołaja, Bronisława Kuliniak c. Jana, Matylda Polańska c. Michała, Juliusz Chmielowski s. Jana, Eleonora Ardelli c. Antoniego, Władysław Wołk s. Józefa, Karol Melski s. Józefa, Piotr Zamirski s. Franciszka, Eugenia Zadorożna c. Józefa, Bronisława Polańska c. Józefa, Ludwik Urban s. Jana, Karolina Chmielowska c. Tomasza, Kazimierz Dygdało s. Antoniego, Eugenia Głowacka c. Jana, Zofia Kazieczko c. Jana, Helena Polańska c. Michał, Władysława Styś c. Antoniego, Emilia Tyńska c. Józefa, Maria Kuliniak c. Antoniego
6. rodzina Krawców, zdjęcie z około 1935 r.
rozpoznani: Jan i Anna z domu Rożek, dzieci Kazimierz, Marcin, Antoni, klęczy Władysław
7. rzymskokatolicki proboszcz Wołczuch ks. Antoni Liniewicz z chórem kościelnym, zdjęcie z 1937 roku
rozpoznani: pierwszy rząd od lewej 1. Ludwik Wróblewski, 3. ks. Antoni Liniewicz, 4. Agnieszka Styś z Polańskich, 5. Antoni Styś
drugi rząd od lewej: 2. Marian Ardelli, 6. Jan Kaliciak, 10. Jerzy Czajkowski, 11. Anna Polańska z domu Ardelli
8. usypanie Kopca Piłsudskiego w Krakowie przez nauczycieli z Wołczuch – Amalii Zawojskiej i Stanisława Syranieckiego, zdjęcie z II połowy lat 30 XX wieku
9. poświęcenie pomnika „Za wolność Ojczyzny”, zdjęcie z 1938 r.
zaznaczeni od lewej: sołtys Jan Chmielowski, wójt Jan Wróblewski i kpt. Józef Chmielowski – członek budowy kościoła
10. poświęcenie pomnika „Za wolność Ojczyzny”, zdjęcie z 1938 r.
na zdjęciu ksiądz Antoni Liniewicz, w mundurze kapitan Józef Chmielowski, a zanim z tyłu wójt Jan Wróblewski i sołtys Jan Chmielowski
11. poświęcenie pomnika „Za wolność Ojczyzny”, zdjęcie z 1938 r.
12. kościół św. Michała Archanioła, zdjęcie z 1939 roku
drugi z lewej ks. Kazimierz Orkusz
13. rodzina Polańskich, zdjęcie z ok. 1940 roku
rozpoznani: Edward Polański (na nartach), trzeci z lewej Czesław Polański, drugi
od Edwarda – Walerian Ardelli, drugi od końca Mieczysław Polański
14. zabudowania Antoniego Chmielowskiego, zdjęcie przedwojenne
15. ks. Kazimierz Orkusz, ostatni proboszcz rzymskokatolicki Wołczuch
16. Kazimierz Jan Ardelli, ur. w 1921 r.
plutonowy radiooperator, zginął w dniu 19.06.1942 r. nad Raalte w Holandii podczas służby w Niebieskiej Eskadrze w 305 dywizjonie bombowym, zdjęcie grobu z Raalte w Holandii
17. załoga Wellingtona, zdjęcie z czasów II wojny św.
pierwszy z lewej Kazimierz Jan Ardelli
18. rodzina Antoniego Ardellego i Marii z domu Sieromskiej
rozpoznani: od lewej: Stanisław, Antoni, Zygmunt, ostatnia osoba – żona Maria
19. Teatr i Chór Amatorski z Wołczuch
Za: Naczelne Archiwum Cyfrowe, www.fotopolska.eu, pozostałe zdjęcia umieszczono ze zbiorów p. Edwarda Ardellego za jego zgodą.
Szczęś Boże, chciałam poinformować księdza, że część mieszkańców wioski Wołczuchy zamieszkała w zachodniej Polsce na terenach odzyskanych woj. lubuskie, gmina Przewóz w miejscowości Piotrów. Cała wioska była z Wołczuch, część osiedliła się w Złotoryi a część na Dolnym Śląsku. A moja mama Maria Haracz z domu Ardelli urodziła się w Wołczuchach 1 września 1942 r. Na ww. zdjęciu jest jej babcia Maria Ardelli z domu Sieromska, jej drugi mąż Antoni Ardelli i ich synowie Zygmunt i Marian Ardelli. Moja prababcia owdowiała bo ojciec mojego dziadka Jan Ardeli zginął w kopalni w Kanadzie .Wyszła ponownie za mąż i miała dwóch synów, którzy są na zdjęciu. O Zygmuncie Ardelli moim wujku wspomina Ks. Orkusz w swojej książce. Moja prababcia Maria Ardelli po której moja mama ma imię, zmarła jeszcze w Wołczuchach a dziadek Antoni przyjechał wraz z rodziną do Piotrowa na Ziemie Odzyskane i tam też został pochowany, do dzisiaj jest jego grób. Część mieszkańców Wołczuch do dzisiaj mieszka w Piotrowie a część wyjechała lub zmarła. Mój dziadek Jan Ardelli ur. w 1909r. imię po swoim ojcu, którego nie poznał, ponieważ jeszcze się nie urodził, jak zginął jego ojciec, pochowany jest w Trzebielu wraz z moją babcią Anną Ardelli z domu Mróz, gdzie mieszka moja mama, był dwa razy w Kanadzie w Edmonton gdzie mieszkała jego siostra Aniela, która wyjechała do Kanady przed wojną i tam wyszła za mąż za Józefa Polańskiego. Mieli dwóch synów Edwarda i Franka, Edward zmarł a Frank Polański żyje do dziś, jest w domu seniora, ma ponad 90 lat i jeszcze zajmuje się księgowością w tut. Kościele, pomaga w parafii z racji , że był kiedyś bankierem, mam z nim kontakt. Dziękuję Bogu, że moi dziadkowie mogli z nami mieszkać i przekazać nam dużo historii o tej miejscowości i o tamtych czasach, byli dobrymi , bardzo pobożnymi ludźmi, dziadek zmarł mając 95 lat, był budowniczym kościoła w Trzebielu, gdzie mieszkał do śmierci.
Pozdrawiam serdecznie Renata z Polski.
Rmedwediuk@gmail.com
Bardzo ciekawa strona. Jestem księdzem w Polskiej parafii w Sydney, Nowa Szkocja w Kanadzie. Jest tu wielu Polaków którzy mają korzenie z Wołczuch. Nazwiska jak Ardelli, Melski, Wróblewski, Mróz, Tyński itd.
W sierpniu 2017 była wycieczka do Polski i też byliśmy parę dni na Ukrainie. Byliśmy w Grodku i też kilka osób pojechało ze mną do Wołczuch i Rodatycz.
Ciekawy jestem gdzie teraz są potomkowie z tych terenów w Polsce?
rphiliposki@aol.com