Przejdź do treści

witajcie Doliniańcy!

Witam na stronie poświęconej wsi Doliniany, położonej koło Gródka Jagiellońskiego w dawnym województwie lwowskim.

Wieś była matecznikiem rodzin, mieszkających od pokoleń we wsi, takich jak Kądzioła, Besz, Bedryj, Głogiewicz, Andruchowicz oraz innych. Obok nich mieszkały i inne, zarówno polskie, jak i rusińskie, czy żydowskie. Jedne się osiedlały się z innych miejscowości (jak np. moja rodzina – z Wołczuch), inne ją opuszczały (jak np. Kiszkowie aż do Żukowa pod Złoczowem). Członkowie rodzin doliniańskich zasiedlali także pobliskie tzw. parcelacje (np. Henrykówkę).
Tak było do wybuchu II wojny światowej. Pożoga wojenna i utrata Kresów wskutek ustaleń jałtańskich zmusiła rodziny polskie do opuszczenia swojego matecznika i osiedlenia się głównie w Nowej Cerekwi w powiecie głubczyckim oraz Kościerzycach w powiecie brzeskim w województwie opolskim.
Opuszczone domy polskie zostały zasiedlone nowymi osadnikami m. in. ludnością wysiedloną wskutek tzw. ,,akcji Wisła” z Chełmszczyzny. Spowodowało to całkowitą zmianę narodowościową Dolinian oraz stosunków sąsiedzkich.

Jestem potomkiem jednej z rodzin wysiedlonych ze wsi przymusowo po II wojnie św. na Ziemie Zachodnie z Dolinian z kolonii Głęboka. Tak narodził się pomysł stworzenia strony, za pomocą której mam nadzieję będą się porozumiewać:
– byli mieszkańcy,
– potomkowie byłych mieszkańców,
– i na co liczę – także obecni mieszkańcy wsi Doliniany.

Pragnę odtworzyć dzieje wsi i opisać sąsiedztwo, by zaciekawić wsią potomków byłych i obecnych mieszkańców, zwłaszcza tych, którzy poza nazwą nic o Dolinianach nie wiedzą, choć powinni – przecież stamtąd są nasze korzenie.
Doliniańcy też mieli to szczęście, że nie zostali rozproszeni po Ziemiach Odzyskanych i zasiedlili zwarcie dwie wsie. Dawni sąsiedzi nadal mieszkają koło siebie. Dalej panują te same stosunki sąsiedzkie, a nawet nadal zawierane są związki małżeńskie pomiędzy sobą. Pomimo zmiany granic, oraz miejsca zamieszkania nadal pozostały te same zwyczaje, ten sam sposób zachowania, to samo podejście do spraw, choć tego na co dzień nie dostrzegamy.
Liczę na Waszą pomoc. Chętnie zamieszczę na stronie wspomnienia Waszych dziadków, rodziców, a także zdjęcia rodzinne z mieszkańcami wsi. Może to pomóc tym, którzy już zapomnieli, jak tam było i odtworzyć wspomnienia. Dzięki zdjęciom przypomną sobie sąsiadów. Może na tych umieszczonych na stronie, zobaczą siebie, rodziców?
Zachęcam do przesyłania czegokolwiek, co ma związek z Dolinianami, oraz do ponownego przeglądania wpisów. Są one w miarę wolnego czasu dopracowywane i uzupełniane o nowe wątki.
Dziękuję Pani Dorocie Mękarskiej, Panu Wiesławowi Moczulskiemu, Łukaszowi Wylęgale, Jarosławowi Kądziole, Michałowi Madejowi i Edwardowi Ardellemu, bratu Pawłowi i ojcu Stanisławowi oraz innym, którzy nie wyrazili zgody na umieszczenie ich imion i nazwisk za pomoc w rozwoju tej strony.

Na prośbę postanowiłem powiększyć stronę o wsie byłego powiatu gródeckiego. Myślę, że to będzie dobry pomysł. Z braku czasu zachęcam Państwa do własnoręcznego przygotowania opracowań. Ja chętnie umieszczę je na stronie. Na początek utworzyłem zakładki ,,Gródek” i ,,Wołczuchy”. Zachęcam do rozbudowy wiedzy o tych miejscowościach. Zobaczymy z czasem, w jakim kierunku to pójdzie.

Zapraszam

Proszę chętne osoby znające cyrylicę o pomoc w przetłumaczeniu wpisów. Chciałbym by również współcześni mieszkańcy Dolinian zapoznali się z wiedzą udostępnioną na tej stronie a także pomogli w jej rozbudowie poprzez np. zdjęcia czy swoje wspomnienia.
[Я хотів би попросити бажаючих людей, які знають кирилицю, допомогти перекласти записи. Також я хотів би, щоб нинішні мешканці Долініана ознайомилися з знаннями, наявними на цьому веб-сайті, а також допомогли в його розвитку завдяки, наприклад, фотографіям або їх спогадам.]

 

 

20 komentarzy do “witajcie Doliniańcy!”

  1. Dzięki tej stronie odnalazłam linię rodową mamy rodziny Głogiewicz Anny córki Rozalii .A odpowiadając na list Pana Mirka z 13.06.2023r pragnę go poinformować że osoba która pracowała w fabryce dywanów w Kietrzu to moja kuzynka. Janina

  2. Dzięki tej stronie odnalazłam linię rodową mamy rodziny Głogiewicz Anny córki Rozalii .A odpowiadając na list Pana Mirka z 13.06.2023r pragnę go poinformować że osoba która pracowała w fabryce dywanów w Kietrzu to moja kuzynka. Janina
    jt3@poczta.onet.pl

  3. Moja Babcia – Józefa Borowicz (panieńskie nazwisko) mieszkała w Gródku wraz z rodziną – mamą Heleną Borowicz, ojcem Wojciechem Borowicz, braćmi Eugeniusz Borowicz, Tadeuszem i siostrą Marią. Mieli dom blisko torów kolejowych, które zostały zbombardowane przez Rosja przy okazji bombardując dom Babci, wtedy też zginął Wojciech, Eugeniusz i jego ciężarna żona. Mieli również pasieke. Po zmiane granic Babcia z siostra i mama przeprowadziły sie do Przemyśla. Czy ktoś może ma informacje na temat tej rodziny? Moze ktos kto jest Gródka lub okolic? Czyjaś Babcia lub Dziadek?
    gabriela.szpunar@gmail.com

  4. Dzien dobry!
    Jeszcze raz bardzo dziekuje. Fantastyczna inicjatywa.
    Moj prapradziadek (Stefan Serwatiuk prawdopodobnie z nieprawego loza) urodzil sie w Grodku. W zwiazku z tym poszukuje wpisow urodzen z 1863 i 1864. Szukalam w ksiegach parafii rzymskokatolickiej ale byc moze byla to grekokatolicka. Czy ta druga jest moze dostepna online?
    Pozdrawiam serdecznie
    Magdalena Serwaciuk
    magdaserwaciuk@gmail.com

  5. Dzień dobry jestem wnuczka Romana i Agnieszki Besz z domu Bedryj jak również córka Marii Pałka zd Besz moi dziadkowie oraz ich dzieci pochodzą z Dolinian Dzieci moich dziadków to Anna Sabat zamordowana przez ukraincow1944, Wojciech Besz, Andrzej BeszMaria moja mama, Katarzyna oraz najmłodsza Ewa wszyscy już nie żyją lecz my ich potomkowie staramy się bywać ze sobą nie tylko z okazji smutnych spotkań lecz również wesel, świat i innych radosnych okoliczności mam nadzieję, iż nadejdzie piękny czas kiedy my potomkowie spotkamy się na rynku w Nowej Cerekwi i poznamy się osobiście Jeżeli ktokolwiek będzie miał życzenie proszę do mnie napisać Katarzyna Kozicka
    kaskoz48@wp.pl

      1. Szanowna Pani z tego co wiem moja ciotka Anna Sabat urodzona w Dolinianach pozostawiła córkę Helenę Jej nowonarodzone dziecko również zostało zamordowane jeśli posiada pani inne informacje proszę o wiadomość dziękuję Miłego dnia Katarzyna Kozicka
        Kaskoz48@wp.pl

  6. Dzień dobry, jestem prawnuczką Rozalii Bedryj, która po wojnie wraz ze swoimi córkami Anielą i Karoliną osiedliły się w okolicach Zgorzelca. Cieszy mnie, że autor strony wspomniał o rodzinie Bedryj ze wsi Doliniany, o których zawsze słyszałam w opowieściach mojej babci Anieli.
    a.smycz.michalak@gmail.com

  7. Witam. Dobra inicjatywa:-)
    Odnalazłam w spisie moich pradziadków – Józef Mytiuk, Leontyna Niżnik. Moja rodzina pochodzi właśnie z Gródka Jagiellońskiego. Po wysiedleniu trafili do Opola.
    Pozdrawiam 🙂
    aniamachon@gmail.com

    1. Witam. W Kozłowej Górze mieszkał Michał Andruchowicz z żoną Weroniką. Pamiętam jak odwiedzali rodzinę w Nowej Cerekwi, po drodze zawsze wstępując do Pani Wróbel w Kietrzu – mieszkała w bloku na ostatnim piętrze, a pracowała w Fabryce Dywanów. Niestety nie mam kontaktu ( to było dawno, ja byłem nastolatkiem). Wiem,że Michał Andruchowicz pochodził z Dolinian. Proszę o kontakt osoby z rodziny. Pozdrawiam.
      anna.bozena@onet.eu

  8. Dzień dobry! Nazywam się Sergey Wróbel.Mieszkam we Lwowie. pradziadek Jan Wróbel urodził się w Dolinianah w 1906 r. Mam kopię metryki. Prababcia Maria Wróbel też. Czy możesz mieć jakieś informacje na ich temat
    vrubelsergey@i.ua

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *